Dzisiaj Dzień Flagi, jutro 3-ci Maja, należałoby więc coś napisać. Temat dzisiejszego postu był już poruszany, podobno nawet praca doktorska została napisana na ten temat. Ja napiszę parę słów o mojej krótkiej, aczkolwiek owocnej wizycie w Szwecji.
Moją pierwszą wizytę w kraju mojej dziewczyny zaczęliśmy od jej miasteczka, Mariefredu. Niby normalne, senne miasteczko nad brzegiem jeziora Mellaren, a jednak zadziwiająco dużo tu polskich śladów. Czytaj dalej